Mistrz opowiadań w najlepszej formie.
Świetna reputacja tekstów Andrzeja Pilipiuka zawsze wyprzedza kolejne zbiory. Żyje własnym życiem, tworzy legendę i przysparza rzesze wiernych czytelników.
Każde opowiadanie jest okruchem życia wyciągniętym z czeluści przeszłości.
Doktor Skórzewski na sentymentalnej wyprawie do Bergen, która nieoczekiwanie zmienia się w najtrudniejszą walkę w życiu.
Robert Storm na tropie cyrku zagubionego w zawierusze kampanii wrześniowej i cygańskiego kościółka, który zawsze nakarmi głodnych.
Ponadto stare ikony, przerażający mieszkaniec szklanej kuli i szachownica z dawnych wieków, której tajemnica doprowadzi do nieoczekiwanego spotkania.
Taki zbiorek to prawdziwie łakomy kąsek dla badaczy niesamowitości.
Kto tego jeszcze nie próbował, może zacząć już teraz.
PREMIERA: 2015-08-12
Zgadzam się, że reputacja wyprzedziła Pilipiuka i teraz nieprzerwanie oczekuje się na jego książki. Ja nie czytałam niczego spod jego ręki, jednak słyszałam wystarczająco wiele, aby chcieć bardzo coś przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do opowiadań, a już tym bardziej do pisarzy, których nie czytałem. Jednak Pilipiuka miałem okazję poznać na żywo na ostatnich Katowickich Targach i jest to mega pozytywny i serdeczny człowiek - kto wie, czy nie jeden z największych w tym kraju wśród pisarzy. W każdym razie mam zamiar sprawdzić Pilipiuka i zobaczyć, jak mu idzie te pisanie .Czytałeś coś, Michał?
OdpowiedzUsuńTak się składa, że czytałem wszystko :P. Zaczynałem od serii przygód Jakuba Wędrowycza, według mnie "Weźmisz czarno kure" najlepszy zbiór opowiadań o tym starym bimborwniku i egzorcyście. Takie fajne opowiadanka do tramwaju czy jako odskocznia od jakiejś ambitniejszej lektury. Jeśli chodzi o inne zbiory opowiadań Pilipiuka to polecam najbardziej "2586 kroków" i "Rzeźnika drzew". Nie polecam jedynie trylogii "Dziennik Norweski" strasznie nudny ;)
UsuńNie nakusisz mnie za nic po sięgnięcie po zbiór opowiadań autora, którego wcześniej nie poznałem z powieści, także taką formę polecanki proszę. :P
UsuńZ powieści to dość ciekawa jest "Operacja dzien Wskrzeszenia". Fajny jest również cykl "Oko Jelenia" jednak i tak moim zdaniem opowiadania najlepsze:D
UsuńTak się składa, że "Operację dzień Wskrzeszenia" mam z autografem, bo w zeszłym roku będąc na Targach udało mi się wygrzebać tylko tę jedną, jedyną książkę na stoiskach z książkami w Spodku. :) Patrzałem po ocenach to wysokich not nie miał. Sam Andrzej się zaśmiał, jak mu to dawałem do podpisania i powiedział coś w stylu "...to to ktoś jeszcze czyta?" :D No ale skoro uważasz, że opowiadania najlepsze, to ja zacznę od tej książki, nawet jeśli jest słabsza, żeby poznać styl autora, a potem sięgnę po którą z rekomendowanych przez Ciebie. :)
UsuńPowieść ma już swoje lata :). Pilipiuk ma bardzo lekkie pióro dlatego też czyta się go z pewnością szybo i przyjemnie. Ja bardziej niż w powieściach odnalazłem się własnie w zbiorach opowiadań.Ciekawe historie, zapomniane wynalazki itd. :). Pewnie też nie jestem za bardzo obiektywny bo sam z Andrzejem parę razy miałem możliwość rozmawiać i często widuję go jak sobie śmiga na rowerku :)
UsuńCzłowiek jest mega pozytywny i ma swój świat, to widać, ale mi się to podoba, bo żyje jak chce i wydaje się być szczęśliwy. W tym roku będę chciał koniecznie przeczytać tę książkę, bo jestem ciekaw jak wplata swój humor w te książki. :) Generalnie muszę koniecznie ze 2-3 książki polskich fantastów przeczytać w tym roku: jednym jest Pilipiuk, drugim Piskorski i jego "Cienioryt", trzeci...nie wiem...ostatnio ostro chodzi mi po głowie Sapkowski i jego legendarny "Wiedźmin". Zobaczymy. :)
UsuńJestem ciekawy Twojej opinii o"Cieniorycie". Czytałem, mam mieszane uczucia. Nie zachwycił a wręcz rozczarował mnie
UsuńNie omieszkam się nią podzielić, jak już przeczytam. Najpierw jednak muszę tę książkę kupić, bo jeszcze jej nie mam, a widziałem, że to kawał porządnie wydanej literatury, jakaś oprawa skórzana czy coś. Zobaczymy. :)
UsuńWłaśnie jestem w trakcie Carskiej Manierki i muszę powiedzieć, że chętnie zobaczyłbym zekranizowane przygody Roberta Storma :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie Carskiej Manierki i muszę powiedzieć, że chętnie zobaczyłbym zekranizowane przygody Roberta Storma :)
OdpowiedzUsuńGdzieś w internecie pojawiły się kiedyś informacje o planach zekranizowania losów innego bohatera stworzonego przez Pilipiuka- Jakuba Wędrowycza :D
Usuń