poniedziałek, 13 lipca 2015

"Wampiry w ABW", czyli: "Nocarz", "Renegat" i "Nikt" Magdaleny Kozak - RECENZJA

Kto z nas nie słyszałby o wampirach?  Postacie te od wieków występują w tradycjach ludowych nie tylko państw zachodnich ale i również naszego pięknego kraju. Wystarczy spojrzeć na sprzedawany w XIX wieku zestaw do zabijania wampirów, który widzicie po prawej stronie tekstu. 

Muszę przyznać się, że pomimo tego, że jestem fanem fantastyki od lat, to jakoś nigdy po drodze nie było mi z tymi istotami. Zapewne głównym powodem mojej awersji do wampirów była obserwowana przeze mnie euforia doprawiona szczyptą szaleństwa jaka występowała u moich koleżanek ulegających wątpliwemu czarowi „Zmierzchu” Stephenie Meyer. Bałem się sięgać po książki poświęcone krwiopijcom. Nie chciałem aby marne teksty przyćmiły niesamowitą atmosferę jaką znalazłem w „Draculi” Brama Stoker’a. Jednak stopniowo zacząłem się przełamywać. Najpierw przeczytałem „Wampira z M-3” Andrzeja Pilipiuka. Następnie przyszedł czas na jego kontynuację - "Wampira z MO". Nadszedł również czas na przeczytanie trylogii Magdaleny Kozak „Wampiry z ABW”.

            Jak już nie jednokrotnie wspominałem, kiedyś ulegałem wręcz manii zbieractwa książek. Robiłem zapasy literatury jakby świat miał się skończyć a mój pokój miał być jedynym świadectwem po przemijającej cywilizacji. Świat jednak jak trwał tak trwa do dzisiaj, a ja postanowiłem walczyć z nieprzeczytanymi książkami. Dlatego też sięgnąłem po książki, które chyba najdłużej leżały na moich półkach.

            Musicie wierzyć, że długo przełamywałem się za nim kolejny raz zaufałem Magdalenie Kozak. Po bardzo słabym „Fiolecie” i lekkiej książeczce o tytule „Paskuda & CO” nie spodziewałem się niczego dobrego. Jakże bardzo się myliłem! Książka złapała mnie w swoje objęcia i za nic w świecie nie chciała mnie z nich wypuścić. Ale po kolei!

            Jerzy Arlecki dostaje się w szeregi oddziału ABW zajmującego się białym wywiadem. Nie może zrozumieć dlaczego tak poważna instytucja płaci grupie agentów za to, że wyszukują w Internecie wszelkie informacje dotyczące wampirów. Do tego wszystkiego na placu szkoleniowym pojawiają się żołnierze w całości ubrani na czarno. Cholernie dobrze wyszkoleni żołnierze.

            Magdalena Kozak w „Nocarzu” ukazuje nam świat, o którym przeciętny szary obywatel nie ma pojęcia. Świat gdzie toczy się wojna pomiędzy tytułowymi Nocarzami a Renegatami w tle przewijają się jeszcze ludzie zwani „Watykańczykami”, którzy są łowcami wampirów.. Ci pierwsi zrezygnowali z prawdziwej ludzkiej krwi na rzecz produkowanemu masowo w zakładach farmaceutycznych jej sztucznemu odpowiednikowi. Drudzy natomiast uważają, że tylko picie prawdziwej krwi, którą uzyskuje się w wyniku mordowania ludzi jest godne prawdziwych wampirów. Naturalna,  ludzka krew, przesiąknięta strachem i bólem działa na te istoty niczym najsilniejszy narkotyk.

czwartek, 25 czerwca 2015

#3 NA MARGINESIE: Nowe wydanie "Nocarza" Magdaleny Kozak oraz Ilustracja na okładkę kontynuacji "Stalowych Szczurów" Michała Gołkowskiego

W dniu 25 czerwca wydawnictwo "Fabryka Słów" zaprezentowało nowe wydanie trylogii "Wampiry w ABW" Magdaleny Kozak w skład, której wchodzą takie książki jak: "Nocarz", "Renegat", "Nikt"

Prawdopodobna data wydania to lipiec 2015. Właśnie kończę czytać stare wydanie tej trylogii i muszę powiedzieć Wam, że nie spodziewałem się... tak dobrych książek! Wkrótce na blogu pojawi się moja recenzja całej trylogii, w której napiszę o tym czego się spodziewałem po tej serii a czym mnie zaskoczyła. Już dzisiaj zapraszam :) 

Oprócz wspomnianego już wcześniej nowego wydania, grafik Dark Crayon zaprezentował ilustrację na okładkę kontynuacji "Stalowych Szczurów" Michała Gołkowskiego. Recenzja pierwszego tomu również, wkrótce w zapomnianym pokoju :)




wtorek, 13 maja 2014

"Paskuda& Co" Magdalena Kozak- RECENZJA

„Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami w wysokiej wieży mieszkała królewna pilnowana przez złego smoka. Czekała ona na swojego wybawiciela, który ubije poczwarę i weźmie piękną dziewczynę za żonę”. Każdy z nas już niejednokrotnie w dzieciństwie słyszał podobne historie. Wydawałoby się, że już wszystko na ten temat zostało powiedziane. Mylicie się!

            Magdalena Kozak w swojej książce „Paskuda & CO” odświeża wydawałoby się motyw już całkowicie wyczerpany. Mamy tutaj Królewnę od lat czekającą na swojego Księcia z Bajki, Strażnika pilnującego wieży ślepo zakochanego w Książęcej córce oraz olbrzymiego smoka przypominającego raczej wiernego psa niż krwiożerczą bestię.

            „Paskuda & CO” to zbiór krótkich opowiadań o losach wymienionych wyżej postaci. Każde z opowiadań jest w pewien sposób ze sobą powiązane. Jedno wynika z drugiego a razem tworzą dość zwartą całość.

            Opowieść „Wojna o Malekuku” świetnie obrazuje sojusze dyplomatyczne w „naszym” świecie. Pomimo tego, że pisana w 2012  roku to idealnie pasuje do sytuacji na Ukrainie, konfliktowi o Krym oraz do działań państw Zachodu.
            Świetne ilustracje nadają tej książce jeszcze więcej uroku.


            Olbrzymia dawka dobrego humoru. Jeżeli szukacie lektury lekkiej, pełnej baśniowych postaci to jest to pozycja idealna dla Was. Magdalena Kozak udowadnia, że można w zwykłą bajkę tchnąć nie tylko odrobinę dystansu do nas samych ale i przemycić trochę z problemów współczesności.  To były dla mnie dwa wieczory pełne uśmiechu. Z czystym sercem polecam!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...