Czerwiec przyniósł do mojej biblioteczki cztery nowe książki. Jako, że pewien czas temu mocno postanowiłem sobie, że nadrobię swoje zaległości pod względem klasyki literatury fantastycznej zdecydowałem się sięgnąć po piękne wydanie wszystkich przygód Conana. Oprócz książek Howarda, zdobyłem brakującą książkę do mojej kolekcji Tolkiena czyli "Silmarillion", kupioną za całe 10 złotych :D. Recenzje znajdziecie wkrótce na moim blogu :)
CZERWIEC 2015:
- "Conan i Pradawni Bogowie" Robert E. Howard
- "Conan i skrwawiona korona" Robert E Howard
- "Conan i Miecz Zdobywce" Robert Howard
- "Silmarillion" J.R.R. Tolkien
Conana znam tylko z filmu i szczerze mówiąc nawet nie wiedziałam, że są książki ;) A jeśli chodzi o Silmarillion to mam w planach :)
OdpowiedzUsuńTo wydanie Rebisu polecam. Piekne ilustracje, bardzo dobry papier. Dobra robotę wykonali ;)
UsuńSimarillion już tak dawno za mną chodzi... :) zazdroszczę! :) A co do Conana, to nie miałam przyjemności przeczytać nic, co by go dotyczyło. Wychodzi na to, że powinnam to zmienić. W końcu prowadzę sama wyzwanie z klasyczną literaturą :)
OdpowiedzUsuńO, a dopiero co rozmawialiśmy o "Silmarillionie". Zobaczymy, jak Ci się to czytać będzie. Jeśli lubisz mitologie to na pewno będzie dobrze. :)
OdpowiedzUsuńJest książka o Conanie? Chętnie bym przeczytała :D
OdpowiedzUsuńsubiektywnie-o-kulturze.blogspot.com
Nie znam tych książek . Fajny blog.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na nowy post!
Conan <3 Uwielbiam Howarda i mam wszystkie jego książki wydane ostatnio przez Rabis :)
OdpowiedzUsuń