W styczniu kiedy to prezentowałem Wam nowe okładki serii inkwizytorskiej Jacka Piekary oraz zapowiadałem premierę nowego tomu cyklu, nic nie zapowiadało strasznego zamieszania, które zostało wywołane przez "Kościany Galeon".
Nikt chyba nie zna przypadku kiedy premiera książki planowana początkowo na marzec jest kilkukrotnie przesuwana a pieniądze wpłacone przez czytelników dokonujących zakupu w ofercie przed sprzedażowej zwracane do adresatów. Sytuacji nie załagodziło również samo wydawnictwo, które uparcie milczało. Aż do tej pory. Według oficjalnego komunikatu "Fabryki Słów", "Ja Inkwizytor: Kościany Galeon" ukaze się 27 listopada. Dla tych wszystkich, którzy nie dowierzają zamieszczam grafikę, którą podzieliło się samo wydawnictwo:
Kościany galeon" będzie kolejną, dziewiątą już książką wchodzącą w skład serii o inkwizytorze Mordimerze Madderinie. Jednocześnie będzie to piąta pozycja w podcyklu "Ja inkwizytor". Autorem tych historii jest Jacek Piekara, głównym bohaterem zaś wspomniany wyżej inkwizytor, sługa boży.
Piekara stworzył świat, w którym Jezus Chrystus nie zmarł na krzyżu, ale zszedł z niego, wywarł na swoich oprawcach okrutną zemstę i umocnił Kościół, który teraz posiada olbrzymie wpływy. Ukazujące się obecnie książki stanowią prequele do publikowanych w latach 2003-2006 pierwszych zbiorów opowiadań o Mordimerze.
Piekara stworzył świat, w którym Jezus Chrystus nie zmarł na krzyżu, ale zszedł z niego, wywarł na swoich oprawcach okrutną zemstę i umocnił Kościół, który teraz posiada olbrzymie wpływy. Ukazujące się obecnie książki stanowią prequele do publikowanych w latach 2003-2006 pierwszych zbiorów opowiadań o Mordimerze.
Zapraszam również na moją recenzję ostatniego tomu cyklu: "Ja Inkwizytor: Głód i Pragnienie
Piekara to w sumie już taki polski klasyk w tej dziedzinie ale ja muszę przyznać, że miałem okazje czytać tylko jedną jego ksiażkę - Szubienicznika. Ale tak mnie zachwycił jego gawędziarski styl, że od tamtej pory mam ochotę na więcej
OdpowiedzUsuńPiekara, Komuda, Pilipiuk - ich wszystkich trzeba poznać. Pisałem niedawno, jak rozmawialiśmy o Komudzie i innych polskich pisarzach. Zaczynam dzisiaj czytać książkę jednego z nich. Zobaczymy, co Kuba ma do powiedzenia, za "Inkwizytora" Piekary nie omieszkam sięgnąć w przyszłości. :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo to, co widzę, co czytasz. :D Podoba mnie się to i czekam na opinię. ;)
A czy Ty te oceny Dukajowi i Cejrowskiego dałeś, bo przeczytałeś na dniach czy przypomniało Ci się, że przeczytałeś kiedyś?
Przeczytałem ostatnio, jednak taki okres aktualnie, że nie mam nawet czasu aby usiąść i napisać coś na temat Dukaja i Cejrowskiego, ciągle jestem w rozjazdach i bywa tak, że nie mam dostępu do internetu :P. "Rio Anaconde" polecam bo fajnie się czyta a nawet momentami szokuje. Podróżnik dużo pisze o czarach i to nie tych z literatury fantastycznej a tych prawdziwych i niebezpiecznych.
UsuńJeśli chodzi o Piekarę to warto się zapoznać a jak będziesz sięgał po jego książki to czytaj według kolejności wydawania a nie chronologii wewnętrznej ;)
No to dwa konkretne kąski Ci się trafiły, jeden po drugim. Czytałem oba. :) Nic nie wspominałeś, że zamierzasz poczytać Dukaja - skąd ten pomysł? Zrodził się z rozmowy o nim?
UsuńOd Wojciecha przeczytałem wszystko, co podróżnicze. :)
Spoko, zanim po niego sięgnę to ja zaczerpnę info od Ciebie. :)
Jak rozmawialiśmy o "Innych Pieśniach" i przeglądałem swoja kolekcje Dukaja to uświadomiłem sobie, że "Córkę" mam a nie czytalem do tej pory :). Chcialem sobie trochę odświeżyć bo planuje pewnie koło wrzesnia sięgnąć po "Inne" :)
Usuń"Córka" słabsza od "Innych", moim zdaniem, wyraźnie. Dla mnie to takie 4+, podczas gdy "Inne pieśni" to 7/6 :D - książka pod każdym względem kapitalna. :) W takim razie czekam na info po przeczytaniu.
UsuńTo, że Fabryka Słów zapowiedziała po raz kolejny wydanie książki na konkretny termin nie ma żadnego znaczenia. Tych terminów było już tyle, że nie ma sensu traktować ich serioi. Nie wiem, czy to jest wina wydawnictwa, czy autora, ale w sumie jest to mało poważne. Mam egzemplarz 'Łowców dusz" z roku 2006, kończący się adnotacją "O dalszych losach inkwizytora Mordimera Madderdina przeczytacie w powieści 'Czarna śmierć', która ukaże się w IV kwartale 2007 roku". "Rzeźnik z Nazaretu" miał ileś terminów wydania, nawet przez jakiś czas w zapowiedziach FS był projekt okładki, potem dali sobie spokój. W mojej opinii, w obecnych czasach, kiedy nie ma problemu ze zdobyciem papieru, cenzurą itd, każde wydawnictwo bez zwłoki wyda książkę gwarantującą szybki zysk. Wina chyba leży po stronie pana Jacka Piekary, który nie dotrzymuje terminów
OdpowiedzUsuńMyślę, że gdyby wydali "Czarną śmierć" to pewnie utracili by część zysków z serii "Ja Inkwizytor" bo kto znając zakończenie historii babrałby się w przeszłości Mordimera? Zresztą Piekara pozaczynał mnóstwo cyklów i nie widać, żeby brał się za ich dokończenie
Usuń