piątek, 24 maja 2019

"Oko Świata" Robert Jordan - RECENZJA

O cyklu Roberta Jordana "Koło Czasu" słyszałem już wiele lat temu. Do zapoznania się z nim zachęcał mnie gorąco mój kolega, który polecił mi wiele świetnych książek i na jego guście zawsze mogłem polegać. Jednak lekturę "Oka Świata" zawsze odkładałem w czasie. Duży wpływ na to miało to, że nie lubię  czytać niedokończonych serii a Jordan tworzył swój cykl ponad dwadzieścia lat i sam nie dożył jego zakończenia. Kiedy już pojawiły się książki wieńczące serię to praktycznie niemożliwe okazało się skompletowanie wcześniejszych tomów i znów zrezygnowałem z "Koła Czasu". Dlatego kiedy nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka ukazało się nowe wydanie "Oka Świata" i mając nadzieję, że pozostałe tomu również doczekają się wznowienia, postanowiłem w końcu poznać historię opowiedzianą przez Jordana. 

    Mieszkańcy małej wioski - Pole Emonda szykują się do obchodów corocznego święta Bel Tine. Tegoroczne święto ma być jeszcze bardziej wyjątkowe. Uroczystości swoją obecnością uświetnić ma zaproszony przez karczmarza bard. Jakby tego było mało wioskę odwiedza para tajemniczych podróżnych. Jak się okazuje jest to preludium zdarzeń do jakich dojdzie wieczorem. Wiejski spokój zostaje zburzony przez atak demonicznych istot zwanych trollokami, na których czele stoi przerażająca istota - Pomor. Na skutek napaści wioskę musi opuścić troje chłopców, za którymi w pogoń ruszają siły ciemności.

     "Koło Czasu" pomimo tego, że jest książką mającą ponad dziewięćset stron, ani razu mnie nie znudziło. Świat stworzony przez Jordana jest ogromny. Strony powieści aż kipią od legendarnych czy też baśniowych istot, różnorodnych ludów, starożytnych miast. Czytelnik ma poczucie, że świat który odwiedza jest stary i ma swoją historię. Z pewnością Jordan poświęcił wiele czasu przed tym nim usiadł do pisania cyklu aby skonstruować świat. Ani przez chwilę nie miałem wrażenia, że cokolwiek jest pozostawione przypadkowi.

    Często spotykałem się w Internecie z zarzutem, że Jordan w "Oku Świata" bardzo wzoruje się na Tolkienie. Owszem przyznaję, że widać pewne podobieństwa: spokojna wieś niczym Hobbiton, bohater zmuszony zmierzyć się ze swoim brzemieniem, mroczne i budzące strach istoty podążające śladem wędrowców. Jednak należy sobie zadać pytanie, jak wiele powieści fantasy nie czerpie z twórczości Tolkiena? Wszak to właśnie ten brytyjski pisarz przez wielu nazywany jest "ojcem gatunku". Tymczasem im dalej zagłębiamy się w "Oko Świata" tym podobieństw jest mniej a coraz więcej pojawia się elementów, które sprawiają, że powieść jest wyjątkowa. Jak chociażby magia.



    W świecie Jordana to przede wszystkim kobiety mogą parać się tą dziedziną. W wielu wsiach tworzone są Koła Kobiet gdzie to właśnie dojrzałe panie podejmują najważniejsze decyzje dotyczące społeczności. W małych miejscowościach są również kobiety zwane Wiedzącymi, które niczym szeptuchy mają niezbędną wiedzę do leczenia chorób oraz przewidywania pogody. Każdy mężczyzna na skutek pewnych wydarzeń z przeszłości posiadający zdolności magiczne jest zagrożeniem i jest eliminowany.

   Atutem "Oka Świata" są z pewnością bohaterowie. Młodzi chłopcy, którzy nie znają świata leżącego poza obrębem własnej wioski i nagle wyrwani z rodzinnego gniazda budzą sympatię. Dzięki temu, że sami muszą zgłębiać swoją wiedzę nie tylko poznając nowe miejsca ale i ich historię sprawia, że czytelnik nie czuje się w tym osamotniony. Przyznaje również, że pomiędzy bohaterami a odbiorcą tworzy się pewna więź, która powoduje to, że z niechęcią opuszcza się świat z "Koła Czasu".

    "Oko Świata" zaspokoiło mój głód na fantasy na jaki cierpiałem od dłuższego czasu. Po lekturze powieści jestem w stanie zrozumieć już czemu cykl "Koło Czasu" jest aż tak obszerny. Świat stworzony przez Jordana jest oszałamiający w swoim ogromie i bogactwie. Z niecierpliwością wyczekuję na wznowienie drugiego tomu. Nie wahajcie się i dajcie się porwać przygodzie! 




                   Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka


2 komentarze :

  1. Zabieram się w najbliższych dniach za to tomiszcze i liczę na dobrą lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewny, że również Ci się spodoba ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i poświęcenie tych paru minut na lekturę mojego tekstu. Zachęcam do dołączenia do grona obserwatorów. Daje mi to dodatkową motywację przy tworzeniu kolejnych wpisów :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...